Zanim zdecydujemy się na jakąkolwiek formę pożyczenia dodatkowych pieniędzy, musimy przyjrzeć się różnorodnym opcjom, których do wyboru mamy całe mnóstwo. Nie starczy nam dnia, aby wynotować sobie wszystkie najciekawsze pożyczki pochodzące ze standardowych banków. A jeśli do nich zechcemy jeszcze dodać kredyty znajdujące się w ofertach innych instytucji (tych pozabankowych), ostatecznie na same poszukiwania i późniejszą analizę poświęcimy przynajmniej kilkanaście godzin ze swojego życia. Możemy natomiast te sprawy sobie ułatwić. Już teraz prawdopodobnie wiemy, czy chcemy brać typowy kredyt z banku, czy wolimy go jednak uniknąć. A zapewne, mimo iż reklamy banków wyglądają bardzo kusząco, mamy świadomość tego, że biorąc taką normalną pożyczkę, zobowiązujemy się do wielu rzeczy, które nie przeważają na naszą korzyść. Zabezpieczają one same banki, ale nas zmuszają do załatwiania wielu spraw, których wolelibyśmy jednak uniknąć, zwłaszcza że już i tak mamy na swoich głowach tysiące rozmaitych obowiązków. Kredyty prywatne w takim przypadku mogą wydać nam się lepszą opcją. Dowiedzmy się zatem, jakie są ich główne wady i zalety, a potem najlepiej spróbujmy je sobie wynotować w punktach na kartce. Zwróćmy uwagę na to, po której stronie pojawiło się więcej wyrażeń. To pozwoli nam stwierdzić jednoznacznie, czy kredyt prywatny jest właśnie dla nas.
Zacznijmy więc od samych zalet. Tych dobrych stron kredytów prywatnych najprawdopodobniej będzie więcej, choć po ich analizie może się oczywiście okazać, że dla nas nie będą one ważne. Wszystko zależy od punktu widzenia i od oczekiwań nakładanych na same pożyczki. Te prywatne na pewno spodobają nam się jednak ze względu na ich łatwą dostępność. W każdym momencie życia i w jakiejkolwiek sytuacji byśmy się nie znaleźli, taki kredyt prywatny zawsze zdołamy wziąć. Nikt przedtem nie będzie chciał sprawdzać naszej zdolności kredytowej. Nikt nie będzie weryfikować, czy przypadkiem nie zostaliśmy umieszczeni w Biurze Informacji Kredytowej, co dla banku byłoby dowodem tego, że nie warto nam zaufać. Kredyty prywatne przyznawane są bez tych wszystkich często zbędnych formalności. Udzielające nam ich osoby i instytucje nie zainteresują się więc naszą aktualną sytuacją finansową ani tym bardziej tym, czy w przeszłości braliśmy już jakieś pożyczki i czy raty spłacaliśmy w wyznaczonych terminach. Nawet jeśli kiedyś w życiu powinęła nam się noga, dawca kredytu prywatnego nie będzie nas z tego rozliczać. Pożyczki prywatne są więc bardzo łatwo dostępne, a oprócz tego mają zwykle niższe oprocentowanie od standardowych kredytów bankowych. Częściowo sami je przecież ustalamy – nawiązujemy kontakt z kredytodawcą i możemy wywalczyć u niego niższe raty, jeśli tylko mamy naturalny dar przekonywania. Prywatne pożyczki nie ograniczają nas również pod kątem ich wysokości. Pożyczamy tyle, ile tylko chcemy, a nikogo nie interesuje to, do czego potrzebujemy tych kilkuset tysięcy złotych – możemy nawet wykorzystać je na same podróże, jeśli takie jest właśnie nasze marzenie.
Przejdźmy jednak do wad, bo nawet jeśli jak na razie wydaje ci się, że pożyczki prywatne byłyby dla ciebie rozwiązaniem wręcz idealnym, nie możesz tak po prostu stwierdzić, że nie mają one żadnych gorszych stron. Bo te niestety także występują. Pierwszą z kluczowych wad pożyczek prywatnych jest to, że mimo iż w teorii możesz wziąć je na dowolną kwotę, w rzeczywistości jednak mało kto zaproponuje ci pożyczkę prywatną rzędu kilkuset złotych. Pieniądze uzyskujesz przecież od osób prywatnych, a sam dobrze wiesz, że ludzie mieszkający w Polsce (i to nawet ci najbogatsi) nie dysponują gigantycznymi kwotami na swoich kontach, które mogliby tak po prostu rozdawać na prawo i lewo. Kredyty prywatne nie są też niestety najbezpieczniejszą opcją. O ile weźmiesz je u kogoś znajomego, najprawdopodobniej sam stwierdzisz, czy warto tej osobie zaufać, ale jeśli poszukasz kredytodawcy przez Internet, musisz liczyć się z tym, że może to być zwykły oszust. Ryzyko jest tutaj naprawdę ogromne.
