Kraj Kangurów

Podróże uwielbiałem od zawsze i już jako dziecko wyruszyłem wraz z rodzicami na swoją pierwszą wycieczkę. Była ona co prawda na Słowację, więc całkiem niedaleko, ale dla małego dzieciaka, który chodził do szkoły podstawowej, było to i tak nie lada gratką. W końcu w takim wieku nie zawsze wyjeżdża się nawet poza swoje miasto. Nie każdy rodzic posiada bowiem samochód, czy też czas na wojaże. U nas było jednak inaczej i zawsze rodzice starali się poświęcić nam trochę czasu w weekend. W jeden z nich pojechaliśmy więc na granicę pomiędzy polską, a Słowacją.

Szczawnica przywitała nas piękną pogodą, a my zaraz po zakwaterowaniu się w hotelu postanowiliśmy wynająć sobie rowery. Przez Szczawnicę przepływa Dunajec, który płynie za gór i nadaje temu miejscu piękny klimat. Trasa rowerowa prowadzi z Polski na Słowację wzdłuż rzeki i jedzie się nią dobrą godzinę. Jeśli tempo jest rekreacyjne jak w naszym przypadku, to pokonanie tej drogi może zająć nawet dwie godziny. Taki też był zamiar, żeby jechać wolniej i żeby dzieci czyli my, miały wielką zabawę, oraz mogły podziwiać piękne widoki. Rzeka pięknie szumiała a ludzie, którzy nią spływali machali do nas rękami z daleka.

Był tam bardzo rodzinny i ciekawy klimat, dlatego też od razu z trasy postanowiliśmy, że weźmiemy w poniedziałek wolne w pracy i przedłużymy hotel o jeszcze jeden dzień, gdyż mieliśmy rezerwację do niedzieli. Tak też zrobiliśmy i od razu postanowiliśmy pędzić wzdłuż rzeczki do kraju naszych sąsiadów. Słowacja przywitała innymi znakami drogowymi i lekko innym budownictwem. To ciekawe, że wystarczy przejechać jeden kilometr za Polską granicę, a od razu widać niesamowitą różnicę kulturową. Moi rodzice mimo tego, że byli już starsi, też nie podróżowali bardzo dużo i dla nich Słowacja była cudowną wycieczką, którą wspominamy razem do dziś.

Na kolejne wyprawy życiowe jeździłem już bez rodziców i okazja na wypad w bardzo dalekie rejony świata, pojawiła się zaraz po ukończeniu szkoły. Studia w Australii, to coś o czym zamarzyłem nagle, gdy obejrzałem kilka odcinków na kanale chłopaka, który postanowił porzucić pracę i zacząć podróżować. Opowiadał w piękny sposób jak jego życie się zmieniło i jak bardzo pragnie, by coraz więcej ludzi po prostu żyło. Tu trzeba mu przyznać pracę, gdyż szczególnie w Polsce mamy w sobie bardzo mało radości z życia i nie celebrujemy go tak jak należy. Każda osoba powinna chociaż raz w roku wyjechać poza własny kraj na wycieczkę.

Tymczasem znam mnóstwo osób, które przez całe życie nie wyjechały nawet poza swoje województwo, co pokazuje jak ubogie życie bez fantazji wiedziemy. Nie zawsze barierą są tylko i wyłącznie pieniądze, a nasza mentalność i przekonanie, że tu jest nam dobrze. Dopiero wtedy gdy zobaczy się pierwszy raz jak piękny jest świat, doceniamy ile czasu i życia zmarnowaliśmy w jednym miejscu. Michał, bo tak nazywał się student, który wyjechał do Australii w poszukiwaniu pracy, zainspirował mnie bym podjął studia w Australii i odmienił swoje życie o 100%. Nie wahałem się ani chwili i tak naprawdę nic mnie tu nie trzymało. Czytałem bardzo dużo o tym jakie wymogi trzeba spełnić, aby podjąć studia na tamtym kontynencie.

Moje wszystkie papiery ze szkół w Polsce wystarczały do tego, bym mógł podjąć to ryzyko i spróbował wyjechać. Jedyną barierą były pieniądze na bilet, które jednak uzbierałem bardzo szybko. Przez pierwsze tygodnie korzystał z tak zwanego couchsurfing, w którym to gościli mnie miejscowi ludzie. W zamian podarowałem im kilka pamiątek z Polski, z których bardzo się ucieszyli. Potem udało mi się znaleźć mieszkanie niedaleko mojej uczelni, a także pracę na farmie, na której to pomagałem przy wyprowadzaniu bydła. Praca była bardzo fajna i poczułem się co najmniej tak, jakbym przeniósł się w czasie, lub grał w filmie z przed 100 lat. Prawda wyglądała bowiem tak, że Australia dla chłopaka ze wschodu Europy, była czymś niesamowitym i ugruntowanie terenu oraz roślinność, widziałem wcześniej tylko w filmach. Szybko się jednak przyzwyczaiłem i zadomowiłem w nowym miejscu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here