Nie musisz nawet sprawdzać informacji dotyczących wysokości kobiecych emerytur przyznawanych w Polsce, aby domyślać się, że i tak będziesz otrzymywać mniej pieniędzy od swojego kolegi, który pracuje na dokładnie tym samym stanowisku. Protesty i akcje polskich feministek przyniosły wiele dobrych skutków, więc nawet jeśli sama nie do końca jesteś za tym równouprawnieniem, doceniasz na pewno to, że dzięki takim działaniom już teraz twoja pensja zaczyna przybliżać się do wartości pensji mężczyzn pracujących w tym samym sektorze. A jak to wygląda z emeryturami pracowniczymi? Ile na ten moment wynosi przeciętna polska emerytura dla kobiet i w którym momencie możesz na nią przejść? Nawet jeśli do przejścia na to przymusowe „bezrobocie” zostało ci jeszcze trochę czasu, bo póki co nie ukończyłaś jeszcze pięćdziesiątego roku życia, znajomość tych informacji pozwoli ci poczuć się bezpieczniej. Bez takiej wiedzy możesz oczywiście żyć i dalej normalnie funkcjonować, ale mimo wszystko lepiej ją zdobyć, zwłaszcza że nic cię to nie kosztuje, a pozwoli ci lepiej przygotować się (psychicznie i finansowo) na czekającą cię przyszłość.
Polskie prawo mówi jasno o tym, kiedy wolno ci jest przejść na emeryturę. Jeżeli więc zależy ci na tym, aby wybrać się na nią jak najszybciej, już za dziesięć lat będziesz mogła to zrobić – czyli po ukończeniu sześćdziesiątego roku życia. Jest jednak tutaj jeszcze jeden kluczowy warunek. Aby taką emeryturę (niezależnie od jej wysokości) móc co miesiąc uzyskiwać, powinnaś wykazać, że przez przynajmniej dwadzieścia lat opłacałaś różne składki na m.in. ubezpieczenie społeczne. Do tych dwudziestu lat dolicza się również okres nieskładkowy, który przebiega w momencie, gdy np. udajesz się na urlop macierzyński lub wychowawczy bądź z powodu niezdolności do pracy nie jesteś w stanie normalnie na siebie zarabiać. Ta emerytura, którą uzyskasz w wieku sześćdziesięciu lat, nazywa się emeryturą powszechną.
Jest jeszcze jedna taka sytuacja, w której emerytura dla kobiet zostanie ci przyznana, nawet jeśli nie jesteś w stanie potwierdzić, że przez przynajmniej dwadzieścia lat przebywałaś na okresie składkowym bądź bezskładkowym. Z powodu pewnych problemów niektórzy ludzie tracą bowiem zdolność do wykonywania pracy. Jeżeli i ty ją utraciłaś, chociażby na skutek swojej nabytej lub wrodzonej niepełnosprawności, nikt nie będzie od ciebie wymagać tego, abyś udowodniła, że regularnie płaciłaś wszystkie kluczowe składki. Jeden warunek musisz jednak spełnić, aby w takim przypadku tę emeryturę uzyskać. W dniu, w którym kończysz swój sześćdziesiąty rok życia i zamierzasz zacząć pobierać emeryturę, powinnaś wykazać, że otrzymujesz rentę z tytułu niezdolności do pracy. W takiej sytuacji zastępujesz rentę powszechną emeryturą.
Życie niektórych kobiet jest jednak tak ciężkie, że już w wieku pięćdziesięciu lat czują się one tak przemęczone i zestresowane, że nie myślą już o niczym innym, jak o chwili, w której w końcu przejdą na wymarzoną emeryturę i nareszcie będą mogły zająć się sobą. Jeżeli i ty myślisz podobnie, prawdopodobnie wolałabyś przejść na wcześniejszą emeryturę, dlatego musisz teraz sprawdzić, czy masz w ogóle taką możliwość. A taką szansę otrzymują niestety tylko te kobiety, które urodziły się do roku 1953. Wolno jest im przejść na wcześniejszą emeryturę w wieku pięćdziesięciu pięciu lat, o ile jednak są w stanie wykazać, że przez minimum trzydzieści lat przebywały na okresie składkowym lub nieskładkowym. Wymagania są spore, dlatego przemyśl sama, czy o wcześniejszą emeryturę warto w ogóle walczyć. Gdy już sama na nią przejdziesz, szybko zatęsknisz za swoją pracą i standardowym trybem życia.
Bo powinnaś pamiętać również o tym, że po przejściu na emeryturę twoje życie może zmienić się o sto osiemdziesiąt stopni. Utracisz swoje stałe dochody i zaczniesz żyć za około dwa tysiące złotych miesięcznie, przez co planowane przez ciebie podróże odejdą nagle w niepamięć. Wysil się zatem jeszcze trochę i popracuj przez kolejnych pięć lat, aby zyskać na tym wyższe świadczenia emerytalne.