Wiele osób, które pracuje na 8 godzinnym etacie zarabia naprawdę mało. Niestety przeważającą grupę społeczeństwa nie stać na wiele podstawowych rzeczy, takich jak opał, czynsz na mieszkanie. Rachunki są kolosalne w porównaniu do płac. Można, by powiedzieć, że przecież można szukać lepszej pracy. Jednakże są takie regiony, gdzie tej pracy jest mało, jest wysoki wskaźnik bezrobocia i ludzie cieszą się, że w ogóle mają jakieś źródło utrzymania. Myślę, że nie jeden raz, niektórzy zastanawiali się jak dorobić do swojej pensji. Tylko, jak ktoś pracuje 8 godzin dziennie, ma mało tego czasu. Zwłaszcza jeśli mówimy np. o matce, która musi zrobić zakupy, odrobić lekcje z dziećmi lub po prostu zająć się po pracy opieką nad małoletnimi. Trudno wtedy rzeczywiście szukać i znaleźć coś konkretnego. Jednakże nic straconego. Okazuje się, że w dobie internetu jest wiele możliwości, by zarobić dodatkowe pieniądze. Nie musimy wychodzić z domu, potrzebujemy tylko dostęp do internetu oraz odrobinę wolnego czasu. Polecam szczerze to przede wszystkim matkom, które jednak muszą po tej swojej pracy opiekować się dziećmi, są skazane na dom (choć może to robić naprawdę każdy). Mogą jednak w tym samym czasie zarabiać pieniądze. I nie martw się, że w tym czasie, co ty będziesz pracowała, to dzieci będą nie dopilnowane i zdemolują dom. To, co chce ci zaoferować jest taką pracą, która nie jest bardzo absorbująca. Spokojnie będziesz mogła ją wykonywać przy po południowej kawce, jak dzieci będą oglądały bajki. Co to takiego? Wypełnianie ankiet. Brzmi dla ciebie banalnie? Takie to właśnie jest, banalnie proste. Nie musisz mieć wykształcenia informatycznego czy głębszej wiedzy w tej dziedzinie. Wpisz w wyszukiwarkę internetową hasło „praca przez internet wypełnianie ankiet” i przekonaj się, ile jest możliwości. A jest naprawdę wiele. Od czego powinnaś zacząć? Zarejestruj się na kilku portalach, które oferują taką pracę. Jest ich bardzo dużo, a im więcej wypełnisz ankiet, tym więcej zarobisz. Proste. Jednak pamiętaj, byś uważała na różne firmy, które mogą być oszustami. Takich nie brakuje niestety również w internecie. Zanim zalogujesz się się do jakiegoś serwisu, sprawdź go na różnych forach, poszukaj opinii. Na czym w ogóle polega te wypełnianie ankiet i dlaczego ktoś chce nam za to zapłacić? Odpowiedź jest prosta. Producenci, różne firmy zanim wprowadzą coś na rynek, chcą się upewnić czy będzie to atrakcyjne dla konsumenta. Różne pytania w ankiecie mają dać odzwierciedlenie tego i producent ma możliwość dokonania ewentualnych modyfikacji w danym zakresie. Firmy i producenci zlecają serwisom, by własnie przeprowadzały takie ankiety. Jest to dla nich przede wszystkim atrakcyjne, bo dzięki temu mogą zwiększyć swoje zyski.
Po zalogowaniu się do danego portalu, otrzymujesz zazwyczaj na swój adres mailowy ankiety, które musisz wypełnić. Za każdą wypełnioną ankietę otrzymujesz wynagrodzenie. Wypłacić dane pieniądze można po uzbieraniu pewnej kwoty.
Aby zarabiać na wypełnianiu ankiet będzie ci potrzebne:
– adres mailowy
– komputer/ laptop/ telefon z internetem
– chwilę wolnego czasu, około 1-2 godziny dziennie, w zależności do ilu portali się zarejestrujesz
– konto bankowe, bo tylko na nie otrzymasz swoje wynagrodzenie.
Jak widzisz, wypełnianie ankiet jest naprawdę banalnie proste. Wspominałam, że namawiam do tego zwłaszcza matki (chodziło mi o to bardziej, by podkreślić, iż wypełnianiem ankiet mogą zająć się osoby, które naprawdę mają napięty grafik), ale mogą się zajmować tym wszyscy. Emeryci, renciści, studenci, kobiety, mężczyźni bez górnej granicy wieku. Poza tym zastanów się, ile czasu bezmyślnie każdy z nas spędza w internecie. Przeglądamy portale plotkarskie, tracimy czasem godziny na media społecznościowe, a w tym czasie moglibyśmy również przy kawce zarabiać pieniądze. Zarobki z ankiet nie są mocno wygórowane. Są to kwoty rzędu 50-300 zł miesięcznie. Jednak trzeba przyznać, że nie jest to ani męcząca praca, ani wymagająca od nas jakiś dodatkowych zdolności. Jeśli od jakiegoś czasu szukasz możliwości na dorobienie drobnych sum, to możesz spróbować sił w ankietach.